Harry Potter Fanon Wiki
Advertisement

Mery Violetta Lorenczarownica czystej krwi. Jej rodzice pochodzą z Hiszpanii. Uczęszczała do Hogwartu w latach 1991-1998. Trafiła do Gryffindoru. W Hogwarcie mówiła z hiszpańskim akcentem. Zdarzało jej się mówienie po hiszpańsku przy innych uczniach, więc czasem jej nie rozumieli. Była inteligenta i w przeciwieństwie do Harry'ego Pottera, dobra z eliksirów. Brała udział w obu Bitwach o Hogwart, a w późniejszych latach swojego życia została aurorką i pomagała również tłumaczyć hiszpańskie raporty w Departamencie Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów.

Biografia[]

Wczesne życie[]

Mery urodziła się 31 stycznia 1980 roku w rodzinie czarodziejów czystej krwi, jako córka Violetty i Alano Loren. Wychowała się w mugolskiej dzielnicy – Wisteria Walk.

W 1991, w wieku jedenastu lat dostała list z Hogwartu, informujący, iż jest zapisana do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Czytała nowe podręczniki w domu, jednak bardziej wolała, gdy jej ojciec i matka sami opowiadali jej o czarach.

Pierwszy rok i dworzec[]

Mery 1 września przyjechała na dworzec King's Cross, gdzie po raz pierwszy zobaczyła Harry`ego Pottera. Wsiadła do pociągu i znalazła przedział gdzie siedzieli Seamus Finnigan i Dean Thomas. Oni pozwolili jej od razu się dosiąść. Tak więc szybko się z nimi zaprzyjaźniła.

W Hogwarcie radziła sobie bez większych problemów. Również poznała Hagrida i kiedy spotykała go czasem na korytarzu chwilkę z nim rozmawiała, jednak Hagrid nigdy nie powiedział o tym nikomu.

Drugi rok[]

Mery w przeciwieństwie do Hermiony Granger, była zachwycona sposobem dostania się do Hogwartu Harry'ego i Rona. Wyznała, że chętnie by tak zrobiła, gdyby miała latający samochód. Relacje Mery i Hermiony na początku były negatywne, lecz gdy Draco Malfoy nazwał Hermionę "szlamą" Mery próbowała ją pocieszyć. Było jej szkoda Hermiony, gdy została spetryfikowana i tak jak większość osób obawiała się otwarcia Komnaty Tajemnic, choć nic jej nie groziło, gdyż była ,,czystej krwi".

Trzeci rok[]

Mery zapisała się na starożytne runy. Bardzo szybko, nie wiadomo od kogo i kiedy dowiedziała się o tym, iż Syriusz Black jest ojcem chrzestnym Harry'ego Pottera.

Czwarty rok[]

Mery zainteresowała się Turniejem Trójmagicznym i pomysłem bliźniaków z eliksirem postarzającym. Umówiła się z nimi, że gdy im się uda pożyczą jej trochę eliksiru. Zdziwiła się, gdy czara wybrała Harry'ego. Od samego początku pomagałam Harry'emu i od razu uwierzyła w powrót Voldemorta. Nie wiadomo z kim poszła na bal Bożonarodzeniowy.

Piąty rok[]

Mery uczestniczyła w spotkaniach GD. Uważała, to za świetny pomysł, zwłaszcza, że Umbridge uwzięła się na nią, za to, że czasem na lekcjach narzekała po hiszpańsku i broniła Harry'ego. Gdy dostała fałszywy galeon, musiała się bardzo pilnować, by go nie wydać, gdyż jej fortuna była większa niż fortuna Harry`ego w banku Gringotta. Została przyłapana przez Brygadę Inkwizycyjną i razem poleciała z Harrym, Ronem. Hermioną, Nevillem, Ginny i Luną na testralach do Departamentu Tajemnic, choć nie była wspomniana. Widziała testrale, gdyż widziała śmierć babci.

Szósty rok[]

Dostała list z wynikami z SUMów i miła dwa Wybitne. Dostała je z OPCM i Eliksirów (jako nieliczna). Mery też ciekawiło kim jest Książę Półkrwi. Jak zwykle miała inne zdanie od Hermiony, bo uważała, że podręcznik Księcia, to wspaniała rzecz. Należała do Klubu Ślimaka, gdyż profesor Slughorn uważał, iż w Klubie przydała by się bogata Hiszpanka. Następnie walczyła w Bitwie o Wierzę Astronomiczną. Na wieść o śmierci Albusa Dumbledora z trudem powstrzymywała łzy, ale nie udawało jej się to.

Siódmy rok[]

Mery była na weselu Billa i Fleur. Podczas ataku śmierciożerców uciekła z rodzicami używając teleportacji łącznej. Gdy Neville przeprowadził Harry'ego, Rona i Hermionę przez tunel, Mery czekała na nich w Pokoju Życzeń. Dzielnie walczyła w obu Bitwach o Hogwart i wyszła z nich bez większych ran (kolejny raz, jako jedna z nielicznych).

Późniejsze życie[]

Po śmierci Voldemorta, Mery zaczęła pracę w Ministerstwie Magii jako aurorka i czasem pomagała pracownikom Departamentu Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów tłumaczyć raporty z Hiszpanii. Za osiągnięcia w nauce i pokonaniu dużej ilości śmierciożerców, została umieszczona na kartach z Czekoladowych Żab.

Poślubiła nieznanego z imienia czarodzieja z Hiszpanii i miała z nim piątkę dzieci- Violettę i Francisce (najstarsze bliźniaczki), następnie Camilę, a na samym końcu Alano i Maximiliano (również bliźniaki). Córki przypominały matkę, a synowie ojca. Wszystkie dzieci miały charakter po mamie, czyli ciekawi świata czarodzieje, dla których każda przygoda jest dobra i ciekawa.

Charakterystyka[]

Mery była szczupłą dziewczynką normalnego wzrostu. Miała krótkie blond włosy, często upięte nisko w dwa kucyki oraz jasnoniebieskie oczy. Nie stroiła się jak większość dziewczyn. Miała na głowie ważniejsze rzeczy, takie jak denerwowanie Hermiony swoim charakterem.

Jest rozsądna i cierpliwa, oraz inteligentna. Bardzo troszczy się o swoich przyjaciół, męża i dzieci. Jest ciekawa świata i odważna. Każda przygoda, nawet ta najgorsza (nie wliczając odrodzenia Voldemorta oraz śmierci Syriusza i Albusa) jest w jakimś stopniu dobra i ciekawa. Jej poglądy często denerwowały Hermionę, jednak podobały się Harry'emu i Ronowi.

Advertisement